Księga gości

Polecam

Ale szanuję Waszą decyzję i oczywiście złoże stosowne pismo Prezesowi skoro takie są zwyczaje :-) Pozdrawiam - Stefan :-)

To przykre,że MRIES będzie usuwał posty :-(

Szanowni Państwo, ponawiamy naszą prośbę w sprawie osobistego przekazywania wszelkich uwag dotyczących pracowników MRIES. Księga Gości nie powinna być miejscem utarczek słownych i wyrzucania swoich osobistych zażaleń. Najlepszym rozwiązaniem będzie osobiste wyjaśnienie, wówczas będzie szansa na merytoryczną dyskusję. Uprzedzamy, że w ciągu miesiąca wątek zostanie usunięty z Księgi Gości. Stowarzyszenie jest otwarte na wszelkie opinie - również negatywne, bo to pozwala na przemyślenia i podjęcie odpowiednich działań, pod warunkiem, że znajdują te opinie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Osoby (lub osoba) wypowiadające swoje zdanie anonimowo zapewne znajdą na tyle odwagi, by zajrzeć do naszego biura lub skontaktować się z Zarządem. Pozdrawiamy serdecznie i zachęcamy do włączenia się w działalność Stowarzyszenia, które od lat służy mieszkańcom gminy i regionu.

Piszcie sobie co chcecie . Ta Pani na przeciwko drzwi ksero Justyna nie Justyna nie ważne, chyba ciągle ma gorsze dni bo co jestem tam coś kserować to jeszcze miła nie była. Przewinęło się tam wiele osób i każda z uśmiechem podchodziła do klienta a ta pani szczędzi uśmiechu. Nawet jeśli miewa gorsze dni to przepraszam ale to nie profesjonalne . Praca w pracy a problemy za drzwiami się zostawia.

Szanowny administratorze : Jeśli ta strona ma służyć "wymianie informacji ...............dotyczących działalności stowarzyszenia MRIES" to uważam, że odczucia osób Was odwiedzających względem personelu są bardzo ważne i powinny być brane pod uwagę. Pozdrawiam.

Pani Agnieszko: znam Panią Justynę od wielu lat i znam pozostałe osoby pracujące w MRIES, osobiście uważam, że jedyną osobą dzięki której istnieje jeszcze Stowarzyszenie jest Pani Katarzyna Niewczas a wcześniej Pani Elwira Koprowska - Skalska. Jeśli chodzi o Panią Justynę to z grzeczności przemilczę temat bo niestety nie ma o czym mówić jeśli chodzi o pracę....

Szanowni Państwo, niniejsza Księga Gości z zasady ma służyć wymianie informacji odnośnie treści zawartych na stronie i dotyczących działalności stowarzyszenia MRIES, nie zaś rozważaniu zastrzeżeń dotyczących pracowników. Do przekazywania tego typu uwag zapraszamy poprzez osobisty kontakt z Zarządem Stowarzyszenia lub pisemnie, na adres MRIES. Wszelkie anonimowe zastrzeżenia nie będą rozpatrywane.

Komentarz do negatywnych wpisów nt. p. Justyny – ktoś, kto je zamieścił albo chce dziewczynie dokuczyć albo nie ma najmniejszego pojęcia o Jej codziennej pracy. Nawet, jeśli ktoś trafił na Jej gorszy dzień, to dorosły i odpowiedzialny człowiek niezadowolony z potraktowania przez inną osobę wyjaśnia bezpośrednio z zainteresowanym zaistniałą sytuację a nie wypisuje publicznie anonimowo i bez żadnych konkretów uogólnienia, które są krzywdzące i nieprawdziwe. Jesteśmy tylko ludźmi, więc kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem, prawda…? Myślę, że my, miejscowi, znający p. Justynę od lat, mamy zupełnie inną ocenę Jej pracy i zaangażowania, życzliwości i, przyznaję, może dość specyficznego, ale jednak poczucia humoru … Trzymaj się i rób dalej swoje. Nie należy przejmować się takimi wpisami, bo niezadowoleni zawsze się znajdą i chętnie dokuczą innym… Ważne, żebyśmy się wspierali i dawali wyraz swojej solidarności w takich sytuacjach. Powodzenia...

Zgadzam się w 100% z poprzednimi wpisami, wiem jak wiele P. Justyna wkłada w pracę w Stowarzyszeniu i ile spraw tam "ogarnia" Dlatego uważam że nie powinny wypowiadać się na jej temat ci którzy nie mają o tym pojęcia.

Ja osobiscie uważam ze p.Justyna jest najbardziej odpowiednią osoba na to stanowisko osoba ktora pisze takie glupoty na jej temat jest ograniczona umyslowo albo calkowicie pozbawiona rozumu .Justyne znam od dawna i uwazam ze bez niej ta instytucja by nie istniala.Jesli ktos chce o kims cos powiedziec niech spojrzy na siebie a jak nie ma co robic to niech idzie posprzatac do kosciola albo swoj baladan w domu.

Bardzo zaniepokoiły mnie takie wpisy w księdze gości i jestem zmartwiony że fala hejtu dotarła również na tą stronę, tym bardziej że oceniacie kogoś kogo tak naprawdę nie znacie. Łatwo komuś przypiąć łatkę i go ocenić, a pomyśleliście że w ten sposób możecie kogoś skrzywdzić?

Jeśli chodzi o zachowanie Pani Justyny (bo domniemam, że o nią chodzi) zgadzam sie w 200%, denerwuje mnie, ze Stowarzyszenie które znam jeszcze z czasów Pana Krzysztofa reprezentuje teraz osoba nie majaca empatii i traktujaca ludzi lekceważaco :-) Również pozdrawiam Panią Kasię i Elwirę :-)

Dzień dobry :-) bardzo lubię wracać w moje rodzinne strony i zawsze chętnie zaglądałam do Stowarzyszenia MRIES, ponieważ mogłam tam porozmawiać o tym co sie dzieje w tych stronach. Od dłuższego już czasu nie mogę zastać Pani Elwiry, która zawsze w przyjaznej atmosferze prowadziła to miejsce....teraz ze smutkiem przyznaję, że Pani siedząca w gabinecie po prawej stronie (na wprost wejscia) jest osobą, która gasi człowieka na samym wejsciu, nie wiem kim ona jest ale zachowuje się co najmniej jak "prezes" mający ludzi za nic.....długo się biłam z myślami czy coś pisać ale uznałam, że jeśli coś działało bardzo dobrze to powinno tak zostać... ta Pani nie powinna pracować w kontakcie z klientami :-) Pozdrawiam Panią Elwirę i Panią Kasię, które są wspaniałymi osobami :-)

Najlepsze Stowarzyszenie w okolicy! Oferta usług biurowych- wspaniała. Pozdrawiam.